• O nadawaniu imion słów kilka

    • Spodziewasz się dziecka. już za kilka miesięcy w Twoim życiu pojawi się nowy, mały człowiek. Znasz płeć, albo i nie, ale zaczynasz się zastanawiać, jakie imię nadasz tej małej istotce. Wybór jest trudny, ponieważ - inaczej niż to onegdaj bywało - słowo to będzie towarzyszyło Twojemu dziecku przez całe życie.


      Na stronie Imię dziecka pomagamy dopasować imię do nazwiska, to jest nasz sposób, ale w tej notce opiszemy, czym dawniej kierowali się rodzice, szczególnie mieszkający na ziemiach polskich, wybierając imiona dla swoich pociech.


      Pierwotnie każde imię miało jakieś znaczenie - stanowiło wróżbę, zapowiedź przyszłych losów, sugestię przymiotów, jakie rodzice życzyli sobie dla swojego dziecka, bywało wezwaniem do opieki bóstw, nawiązaniem do jakiejś charakterystycznej cechy fizycznej, wykonywanej profesji i inne. Wraz z upływem czasu znaczenia te stopniowo ulegają zapomnieniu, imiona jednak pozostają.


      Na ziemiach polskich w czasach Słowian nowonarodzonemu dziecku ojciec lub kapłan plemienia nadawał imię odwracające uwagę demonów (dzisiaj powiedzielibyśmy: żeby nie zapeszać), takie jak Niemój czy Nierad.


      Nowe, właściwe imię nadawano dopiero w wieku 7-10 lat podczas uroczystego obrzędu postrzyżyn, który wiązał się z obcięciem włosów. I tak na przykład Sławomir miał cieszyć się sławą, Radomir poważaniem a Bronisław, czy Wojciech wojenną chwałą.


      Warto zauważyć, że ślady tego rytuału spotykamy do dzisiaj w postaci strzyżenia rekrutów w wojsku, czy mnichów wstępujących do niektórych zakonów.


      Nadane imię nie było ostateczne i w przyszłości mogło być zmienione lub wzbogacone o przydomek, jeśli zaszły szczególne, uzasadniające to okoliczności, jak na przykład wsławienie się w boju.


      Co więcej, u niektórych plemion Indian północnoamerykańskich każdy moment życia był nazwany i uosabiany przez nowe imię, nowy tytuł, odpowiedni dla dziecka, młodzieńca, dorosłego, starca (dotyczy mężczyzn i kobiet). Indianin z plemienia Kwakiutl posiada imię jako wojownik, jako książę i księżna, jako wódz i żona wodza, imię odpowiednie do danego święta i odpowiednie do roli wykonywanej w obrzędzie, imię na czas wycofania się z życia publicznego i inne. I tak przykładowo utrata pozycji społecznej, wiązała się z utratą imienia. My mówimy "stracić dobre imię" a u Kwakiultów można było stracić imię całkiem dosłownie.


      Po chrystianizacji ziem polskich stopniowo zaczęły się popularyzować imiona biblijne, tak staro- (np. Ewa, Adam, Sara, Michał), jak i nowotestamentowe (np. Jan, Andrzej, Łukasz).


      Imię Maria w średniowiecznej Polsce nadawano niezwykle rzadko, ze względu na szczególną cześć jaką darzono Matkę Boską. Wówczas obchodzono to tworząc warianty takie jak Marianna, czy Maryna. Innym źródłem imion stawali się męczennicy - tak upowszechniły się imiona takie jak Katarzyna, Agnieszka, Sebastian.


      Popularnym wśród ludu sposobem na wybór imienia stał się kalendarz - sprawdzano, kto patronuje dniu urodzin lub w jego pobliżu. Radzono się też plebana, który - bywało - chrzcił dziecko nadając mu imię niezgodne z wolą rodziców.


      Innym popularnym zwyczajem było nadanie pierwszemu dziecku imienia ojca, matki, dziadków, bądź innego przodka, o którym pamięć była szczególnie żywa. Jeśli dziecko wcześnie zmarło, następnemu nadawano często to samo imię.


      Bywało, że kilku braci miało to samo imię w celu zapewnienia rodzinie przychylności konkretnego patrona. Bliźnięta nazywano często Adam i Ewa, bądź Piotr i Paweł.


      Znaczący wpływ na wybór miały pobliskie klasztory - przykładowo w okręgach jezuickich popularnością cieszył się Ignacy, franciszkańskich Franciszek a benedyktyńskich Benedykt.


      Szlachta inspiracji dla imienia szukała raczej wśród rodowych tradycji. Dobierano też imiona dostojne, związane ze światową literaturą. Lubowano się przy tym w nadawniu dwóch, albo nawet trzech imion.


      A my dzisiaj na Imię dziecka szukamy efektu aliteracji lub innego podobieństwa brzmieniowego, jak na przykład u tak znanych osobistości, jak Marlin Monroe, Brigitte Bardot, czy Zinedine Zidane. Z może mniej znanych osób, ale za to mogących pochwalić się pięknymi przykładami współbrzmienia imienia z nazwoskiem wspomnijmy Barbarę Darasz i Martę Gamrat.


      Zgodnie z tą zasadą specjalny algorytm zaimplementowany na naszej stronie ocenia dopasowanie Twojego nazwiska do wszystkich imion w naszej bazie i pokazuje je w kolejności od najlepiej dopasowanego.
      Dopasuj imię dla swojego dziecka!